Doskonale wiem, co widziałam. Te obrazy mam w pamięci. Nie w sensie racjonalnym, ale zmysłowym. W sensie czystego postrzegania.
Był wieczór, temperatura spadła na tyle, że pomyślałam o wieczornej przejażdżce na rowerze. A w ogóle brakowało mi pointy w czterowierszu o nadziei, a chciałam go umieścić na swojej stronie internetowej, więc uważałam, że jak się dotlenię, oderwę, przestanę myśleć o tym, co powinnam zrobić oprócz napisania czwartej linijki czterowiersza, to może pointa sama mi wskoczy do przewietrzonej głowy!
Read more