Prawo maski…
Kochał zabawę, lekceważył złorzeczenia, zawsze gotowy żartować, bawić się, czasem przekraczając dozwolone granice. Uzbrojony w procę i własną, lekką „amunicję”, niekiedy prawie łobuzerski, prowokacyjny. Lubił działać sam, ale nie gardził towarzystwem sobie podobnych. Nieakceptowany przez wielu, nie przejmował się tym wcale.
Nikt nie znał jego twarzy, bo ukrywał ją pod białą karnawałową maską…
Read more