Tym razem: Święta

Rozmowa z Jolą Waltos na antenie chicagowskiego radia SoHo

Sobota, 14 grudnia 2019

Święta 
Mieni się na gałązkach grudniowy blichtr
Zaproszenie do pozorów ciągłości
Jak jaskrawe słowa, co są ładnie mówione
Lecz nie oznaczają niezmienności

Kontynuacja, czy blichtr i pozory? Tak różnie można święta pojmować. Dałam w czasie naszej rozmowy kilka przykładów. Oto jeden z nich, bardzo nietypowy:

Read more

Wieczna siostra

Lubię pływać w basenie na wznak. Tuż przed zapadnięciem zmroku. Śledzić zmiany barw nieba i słuchać ptaków co ciągną na noc do gniazd. Błękity przetaczają się w płowość, prawie biel, potem nadciągają różowości. Różne odmiany, na wiatr ciemniejsze, gęstsze, jaskrawsze, czasem postrzępione odcieniami szarości. I te delikatne, zwiewne jak krótkie, przewrotne wiersze, uchylające się przed zachodem, podpięte jasnością zachodzącego słońca.

Read more

Refleksyjne spojrzenie po radiowym spotkaniu…

Rozmowa z Jolą Waltos na antenie chicagowskiego radia SoHo

Sobota, 7 grudnia, godz. 21:15P

Przyjaźń

Zachłannie wyciągam ramiona po owoce życia
Choć wiem, że to jałmużna wyobraźni
Ciepło z wahaniem oddaję w obce ręce
Nawet gdy czuję w nich przyzwolenie przyjaźni

Miałyśmy tym razem rozmawiać o przyjaźni, więc, jak zwykle od kilku  już spotkań, wybrałam kwartynę nadającą się na tę okazję, Może wręcz prowokująco wywołującą temat. W moim czterowierszu jest ogromne obwarowanie, uwarunkowanie tego, co pod pojęciem “przyjaźń” rozumiem. A wynika ono z faktu, że przyjaźń uważam za najwyższe dobro.

Read more

“Promieniowanie”, rzecz o Marii Skłodowskiej-Curie

czyli

Maria Nowotarka i Agata Pilitowska w Lake Worth, 24 listopada 2019 roku

Spektakl “Promieniowanie” polskiego teatru w Toronto, o wielkiej Polce, Marii Skłodowskiej-Curie, zagranej przez Marię Nowotarską emocjonalnie i ze swadą przy precyzyjnym i świadomym użyciu wszystkich atrybutów zawodowego warsztatu!


Szczęśliwa, że mogę osobiście pogratulować:)

Kolejny raz brawa dla wielkiej aktorki, która niedawno obchodziła 60-lecie swojej działalności artystycznej!

Nie byłoby tego spektaklu bez Ewy Curie, młodszej z dwóch córek dwukrotnej zdobywczyni Nagrody Nobla, która we wcieleniu Agaty Pilitowskiej pokazała  trudną sieć powiązań i zależności między bliskimi i bezwzględnie kochającymi się istotami: Matką i Córką.

Mario i Agato, byłyście wspaniałe!

Silne osobowości kobiet, podlegające przewartościowaniom, to temat moich książek. Nawet jeśli moje bohaterki, jak Veronique z “Czwartej Konchy”, nie są autorytetami naukowymi, laureatkami światowych nagrod, wielkimi artystkami…