Anna Kłosowska, Opowiadania: “Ciche ofiarowanie byka”

Vogata del Silenzio
Wenecja
Anna Kłosowska, Opowiadania: “Ciche ofiarowanie byka”

Gęsta cisza. Przynajmniej tak by się chciało. Żeby panowała całkowita cisza. Może nie jakieś nabożne skupienie, ale odmienność, wielka odmienność od gwaru, śmiechu, wrzawy.

W tej ciszy powoli odchodzi karnawał. Wyprowadza się późnym wieczorem z Wenecji, oddala z każdą godziną, z każdym zanurzeniem wiosła. Bo rzecz jasna oddala się wodą. Inaczej w Wenecji się nie da.

Read more

Anna Kłosowska, Opowiadania: “Bellini z zasadami”

Anna Kłosowska
Opowiadania
“Bellini z zasadami”


https://www.facebook.com/Kwartyna
https://www.facebook.com/anna.klosowska.3363
https://www.instagram.com/kwartyna/
https://bonito.pl/k-654105251-moja-noc-z-irma
https://sklep.wydawnictwopg.pl/pl/p/Moja-noc-z-Irma/82 

Oszroniona butelka prosecco stała na palmowym liściu. Dość chybotliwie, ale nie została jeszcze otwarta, więc mój wzrok spokojnie powędrował dalej. Szklany pojemnik z różowawym musem. W każdym razie czymś gęstym. Nie sokiem.

Read more

Anna Kłosowska, Opowiadania: “Święto dwunastu Marii”

Anna Kłosowska
Opowiadania
“Święto dwunastu Marii”

Łodzie piratów z Istrii wpłynęły bezszelestnie na wody weneckiej laguny. Lekka fala pomogła im dobić do nabrzeża. Nikt ich nie zauważył. Mieszkańcy zgromadzeni byli w kościele San Pietro di Castello i zajęci coroczną uroczystością, której punkt kulminacyjny miał właśnie nastąpić: dwanaście dziewic i ich oblubieńców otrzymywało uroczyste błogosławieństwo na nową drogę życia.

Read more

Anna Kłosowska, Opowiadania: “Lot Turka, Anioła i Lwa”

Anna Kłosowska
Opowiadania
“Lot Turka, Anioła i Lwa”

W czasie karnawału Wenecja nie śpieszy się rankiem. Jest chłodno, kilka stopni Celsjusza, a wilgotność wzmaga uczucie chłodu. Więc Wenecja, ta stara, ta zasiedziała w pałacach i małych mieszkankach zawieszonych nad kanałami, wzrusza ramionami, kiedy przychodzi czas karnawału. Ta Wenecja wstanie później, no z pewnością nie wylegnie na ulice wokół placu św. Marka o świcie!

Read more

Anna Kłosowska, Opowiadania: “Przyjaciele zawsze mile widziani”

https://issuu.com/kurierplus/docs/kurier1479
Baranów
Anna Kłosowska
Opowiadania
“Przyjaciele zawsze mile widziani”
Amicis qualibet hora

Baranów. Perła późnorenesansowej architektury. Palazzo in fortezza, czyli budowla zamknięta wokół dziedzińca jak zamek, o cechach obronnych, otoczona bastionami, ale o budowie lżejszej niż miejsce warowne. To pomysł włoskiego renesansu. Pałac/zamek. 

Read more

Anna Kłosowska, Opowiadania: “Królewski Sandomierz i utytułowana gruszka”

Anna Kłosowska
Opowiadania
“Królewski Sandomierz i utytułowana gruszka”

Herbata „z saszetek”, co jest nie tyle lepszym co lepiej brzmiącym, bardziej atrakcyjnym określeniem herbaty z torebek, nie jest moim żywiołem. Torebki/saszetki to herbaciane pogotowie ratunkowe, codzienność nie warta wzmianki, wielkie lub mniejsze ustępstwo. Na przykład w czasie podróży…

Read more

Anna Kłosowska, Opowiadania: “Wieczna siostra”

Anna Kłosowska, Opowiadania: “Wieczna siostra”
palma bożonarodzeniowa

Lubię pływać w basenie na wznak tuż przed zapadnięciem zmroku. I śledzić zmiany barw nieba.

Błękity przetaczają się w płowość, prawie biel, potem nadciągają różowości. Różne odmiany. Na wiatr ciemniejsze, gęstsze, jaskrawsze, czasem postrzępione odcieniami szarości. I te delikatne, zwiewne, przekornie uchylające się przed zachodem, podpięte jasnością zachodzącego słońca.

Naokoło zielenie i kolory Karaibów. Kwitnąca sytość barw. Palmy z grzecznie podciętymi grzywkami. Estetyczne, pozbawione suchych gałęzi. Nieprawdopodobnie uporządkowane. Inne znów z rozwianymi pióropuszami. I te, które przy zachodzącym słońcu połyskują lekko zagiętymi, długimi liśćmi, jakby przystrojone anielskim włosem.

Są takie dwie palmy, na które patrzę za każdym razem, kiedy wchodzę na teren osiedlowego basenu przez pomalowaną na czarno, wyciętą w gipsowym stiuku furtkę.

To palmy bożonarodzeniowe.

Read more