Jest wielkości dłoni. Kruche, oblane słodką czerwienią
Pachnie dobrocią przypraw i oczekująco świeci w słońcu
Rozdzielam je, z wahaniem, na dwie nierówne części, podsuwam do kawy
Unosisz brwi w pytaniu. Nie, proszę sam wybierz…
Jest wielkości dłoni. Kruche, oblane słodką czerwienią
Pachnie dobrocią przypraw i oczekująco świeci w słońcu
Rozdzielam je, z wahaniem, na dwie nierówne części, podsuwam do kawy
Unosisz brwi w pytaniu. Nie, proszę sam wybierz…