
https://morikami.org/
Do Morikami, https://morikami.org/ japońskiego muzeum i ogrodów w Delray Beach wiodą mnie wszystkie florydzkie drogi…A także kolorowe nici tęsknej wyobraźni, kiedy jestem po drugiej stronie Atlantyku…
Maeda Asagi „Joy” Srebro, zloto, mleczny bursztyn, emalia na srebrze i białe szafiry, przeczytałam obok niezwykłej kreacji złożonej ze spiętych ze sobą części tworzących naszyjnik nietypowych rozmiarów. Miałam wrażenie, że te elementy można zamienić, przestawić, cos dodać albo ująć gdyby na przykład w życiu zaszły jakieś znaczące zmiany…
Podziwiałam i zastanawiałam się nad wyobraźnią Maedy Asagi, 47letniej Tokijki obytej ze światem zachodnim z racji studiów w Nowym Jorku. Jej prace, jej biżuteria, choć zastanawiam, czy to słowo pasuje do jej kreacji, a więc jej prace zobaczyć można w renomowanych Muzeach sztuki współczesnej Nowego Jorku i Tokyo.
Sceny, opowiadania ujęte w wycyzelowaną formę naszyjników, kolii, obroży, bransolet, brosz. Drobna postać Maedy zmierzała się w czasie studiów najpierw z kamieniem, z marmurem. Nudziły ją zajęcia z tworzenia biżuterii, choć te studia obrała na początku. Jej dziadek hodował perły na maleńkiej wysepce umoszczonej jak klejnocik w zatoce Morza Japońskiego, części Zachodniego Pacyfiku. Wysepkę Kashika można obejść spacerowym krokiem w ciągu półtorej godziny. Mama Maedy pomagała ojcu, Maeda mamie. Od dzieciństwa patrzyła jak mama z pereł tworzy naszyjniki, bransoletki, wisiorki, breloki. Maeda twierdzi, że to ona delikatnie pchnęła jaa w kierunku tworzenia. Pokazała kierunek…Ale Maeda musiała dojść do tego sama, stąd próby w rzeźbiarstwie. Może praca z trudnym, opornym materiałem sprawiła, że kiedy poszła wyznaczoną jej rodzinną tradycją ścieżką, odnalazła formy jakże inne od tych estetycznie przyjętych w jej tradycji kulturowej.
Kreacje Maedy sa podróżami w wyobraźnię, podróżami z symbolami, z kluczem.
„Joy”, naszyjnik ze zdjęcia to jej i nie jej świat. Świat piaszczystych wzgórz jakiegoś innego lądu ujęty w bryły mlecznego bursztynu, świat emaliowanego błękitu Pacyfiku z białymi szafirami maleńkich wysepek, takich jak ta, na której hodował perły jej dziadek. Nad tym światem szybują szerokoskrzydłe ptaki. Osłaniają go, chronią….
Tak widzę ten naszyjnik ja. Tak widzę świat Maedy. Nie wiem, czy pod wpływem jej kreacji nie powstania jakaś moja kwartyna…Moja odpowiedź na jej świat…