Anna Kłosowska, Opowiadania: “Tło na pierwszym planie”
Miałam przed sobą Rzym. Panoramę miasta z pierwszego wieku naszej ery. Stałam na wzgórzu i przyglądałam się własnej wyobraźni.
Więc tak to było? Tak wyglądało?
Nie, nie chodziło mi o sam widok, który rozpościerał się przede mną, a o fakt, że to było ogromne płótno stworzone w celu, o którym dotychczas miałam skromne bardzo pojęcie.
Read moreAnna Kłosowska, Opowiadania: “Oblane rumieńcem mango”
Cyntia wrzuciła do miksera pokrojone w kostkę mango, dodała kilka łyżek waniliowego jogurtu i sporo migdałowego mleka.
– Wolę robić smoothie z mrożonych, wtedy ma tę niepowtarzalną konsystencję. Ale świeże czy mrożone, nie ma jak nasze florydzkie!
Cyntia przetwarza mango w sorbety, smoothie, galaretki i cokolwiek można z nich w sezonie wyczarować, bo ma w ogrodzie, a właściwie w paśmie dzielącym jej ogród od niewielkiego stawu, trzy wielkie, czterdziestoletnie mangowce najwspanialszej odmiany Haden. Rosną na łagodnym spadzie i lekko pochylają się ku tafli wody.
Read moreAnna Kłosowska: kwartyny
Anna Kłosowska: kwartyny
Anna Kłosowska, Opowiadania: “Gumbo Limbo, albo sposób na trudnego brata”
Dawno, dawno temu żyło dwóch braci, nieustraszonych i dzielnych wojowników, ale o jakże różnych charakterach!
Kinic słynął z łagodności, Tizic był jego przeciwieństwem: okrutny i niemożliwy do zniesienia. A do tego zadziora!
Obaj zakochali się w tej samej (pięknej rzecz jasna i niewinnej) dziewczynie, Nicte-Ha.
Postanowili o nią walczyć. Walczyć do końca, do śmierci jednego z nich. Ten kto wygra, będzie ją miał (rozumiem, że jej o zdanie nikt nie pytał, ale to stara legenda z czasów, kiedy się nie pytano).
Anna Kłosowska: kwartyny
Anna Kłosowska, Opowiadania: “Key deer”
Wydawało mi się, że to płynie płowy pies wielkości labradora. Oczywiście co robiłby płowy pies w wodach Zatoki Meksykańskiej, między koralowymi wysepkami archipelagu Florida Keys?
Po chwili, kiedy słońce przestało mnie oślepiać, zobaczyłam obleczone matową bielą poroże.
– Masz unikalną okazję. Mark wyłączył motor. – Pozwól, że ci przedstawię. Key deer. Najmniejszy jeleń naszej planety! Występuje już tylko tu i to na kilku zaledwie wysepkach. Symbol Florydy, jej endemicznej przyrody. Przemijający symbol…
Read more