Kiedy ocean jest spokojny, kiedy pajęczynki słońca rozchodzą się od powierzchni po samo dno, wtedy lubię wypłynąć na głębię.
Read moreAnna Kłosowska: Opowiadanie z trochę innej rzeczywistości…”Uciążliwy gatunek”
Doskonale wiem, co widziałam. Te obrazy mam w pamięci. Nie w sensie racjonalnym, ale zmysłowym. W sensie czystego postrzegania.
Read moreAnna Kłosowska: kwartyny
Anna Kłosowska: kwartyny
Anna Kłosowska: Opowiadanie z podróżniczej normalności…”Uliczka Schronienia”
Słuchałam flamenco rumba. Pasja, wysokie tony jękliwie opadające w lament prawie ludzkiego głosu i ostro wybijany, szalony rytm. Gitara Jesse Cooka przeniosła mnie do Arles.
Read more