Anna Kłosowska czyta swoje KWARTYNY: “Szalik”
Anna Kłosowska: Opowiadanie z obecnej i poprzedniej normalności…Bez indyka
Normalnie byłabym u Cyntii. Jak co roku. Ale w tym roku nie jest „normalnie”. Postanowiłyśmy wszystkie, całe nasze zwariowane kółko, odwołać wspólne spędzanie tego wieczoru.
Normalnie podjechałabym pod dom. Wielkie dwuskrzydłowe drzwi byłyby otwarte. Gwar słyszałabym już na podjeździe.
Read moreAnna Kłosowska: kwartyny
Anna Kłosowska: Opowiadanie z trochę innej rzeczywistości…Syreni śpiew
Najpierw nie rozumiałam, co to za dźwięk.
Ocean był w przypływie i gadał po swojemu, opowiadał spokojnie, bez nadmiernego poruszenia. Miła przybojowa fala, unosząca, zapraszająca bardziej do zabawy niż pływania. Zanurzyłam się, położyłam na plecach.
Read moreAnna Kłosowska: kwartyny
Anna Kłosowska: Opowiadanie z poprzedniej normalności…Gigondas, czyli wielka przyjemność
Stałam przed półką z winami. Musiałam zadrzeć głowę, żeby przyjrzeć się etykietce. Bo to była butelka z za wysokiej, jak na mój wzrost, półki. „Bertrand Stehelin, Gigondas” przeczytałam w końcu.
Read more