Rozmowa z Jolą Waltos na antenie chicagowskiego radia SoHo
Sobota, 21 grudnia 2019
Te słowa
Ostrożnie je wysiewam, przerywam, nie zbieram
Potem rozszczepiam na włókna, wywracam na nice, odczytuję wspak
Czy nauczę się je wysłowić?
…i przyzwolić na uśmiech twoich myśli…
“Te słowa”. Jakie to są słowa? Wypowiedziane? Nie, te niewypowiedziane, niedopowiedziane, niewymówione, mimo że chcielibyśmy umieć je wypowiedzieć, uzewnętrznić, zaadresować.
Święta, których przesłaniem jest pokój, zgoda, to dobra okazja, żeby nie tylko się nad tym niewypowiadaniem, niemówieniem zastanowić, ale żeby te słowa wysłowić, wydobyć je z siebie, niejako uwolnić.
Od słów nastąpiło logiczne przejście do książek. W tym powieści Michela Houllebeck, o wyciszającym, łagodzącym bóle świata tytule: “Serotonina”. Francuski autor, którego czytam powoli, z namaszczeniem, w małych porcjach, bo inaczej się nie da! Ale czyta się smacznie! Byle nie przesadzić!
Mikrodawki trucizny, takiej jak belladonna, są lecznicze! Myślę że to jest dobry temat na następny czterowiersz;))
A do książek będziemy w rozmowach z Jolą wracać!